Albo na wulkany, albo w tranzycie, albo? Tak, zgadliście. Do Xeli przyjeżdża się również na kurs hiszpańskiego. W całej Gwatemali można znaleźć mnóstwo szkół hiszpańskiego, ale pokusiłabym się o stwierdzenie, że najpopularniejszymi miejscówkami do nauki to Antigua, San Pedro La Laguna (czy ogólniej, okolice jeziora Atitlan), no i oczywiście Xela.
W pojedynkę
Szkoły przechwalają się wyśmienitymi nauczycielami, najlepszym z możliwych systemem 1-1, możliwością zamieszkania u gwatemalskiej rodziny czy też fantastycznymi zajęciami dodatkowymi po lekcjach. I to jest woda na mój młyn. Uwielbiam się uczyć języków, szczególnie w krajach, gdzie się nimi mówi, ale zdecydowanie wolę zajęcia grupowe, o czym już wspominałam przy okazji tygodniowego kursu w San Pedro. Pawła też mi się wtedy udało namówić, niestety nie trafił na nauczyciela, który by go zachęcił do dalszej nauki i tak to u niego zostało. Motto mojego męża: Yo soy Pablo, yo no hablo (español).

W odróżnieniu od Antigui czy okolic Atitlán, Xela ma jedną zdecydowaną zaletę, jest tańsza. I nie tylko chodzi mi o cenę kursu, ale o życie.
Jako, że zostawaliśmy w Xeli na ponad miesiąc, chciałam ten czas wykorzystać również na doskonalenie hiszpańskiego. Z pomocą przyszedł kolega wolontariusz z Cisa Seibel, który wziął nas na wycieczkę na Cerro Quemado organizowaną przez Cervantes Spanish School. Tydzień później, po załatwieniu sobie odpowiedniego grafiku w hostelu, oficjalnie stałam się uczennicą szkoły.
Ile godzin?
W Xeli (i ogólniej, w Gwatemali) jest wiele szkół, ale wszystkie operują w podobny sposób. Wykupuje się lekcje trwające od tygodnia wzwyż, wybierając przy tym opcję od 3 do 5-ciu godzin dziennie. Po lekcjach organizowane są różnorakie zajęcia czy wycieczki (i bezpłatne, i za dodatkową opłatą, w zależności od rodzaju zajęć). Szkoła również nierzadko zapewnia swym uczniom homestays, czyli nocleg (+ trzy posiłki) u gwatemalskiej rodziny, bądź wynajmuje pokoje w swojej siedzibie.
Kolejną rzeczą, którą można sobie załatwić przez szkołę, to wolontariat. Bardzo często szkoła jest połączona z organizacją NGO pomagającą mieszkańcom Xeli czy okolicznych wiosek i, oprócz nauki języka, można poświęcić trochę swojego czasu wspomagając lokalne sprawy.
Nie samą nauką człowiek żyje

Zajęcia dodatkowe mogą być przeróżne: wizyta w lokalnej galerii sztuki czy muzeum (robienia lalek, czekolady, tradycyjnych ubiorów), obejrzenie meczu Xelaju MC, mecz piłki nożnej uczniowie vs nauczyciele, wieczorek filmowy, wspólne gotowanie, lekcja salsy, kręgle, wycieczki do wiosek pod Xela, targowisk, stanowisk archeologicznych, w góry, na wulkany, nad ocean, do gorących źródeł, na plantacje kawy czy kakao. Uff. Dużo tego.
Jak wybrać?
Moim zdaniem, nie ma wielkiem różnicy między szkołami. W sensie metodologii, wyglądu, ceny, itd. Mas o menos – to samo. Mały stoliczek pokryty gwatemalskim obrusem i przenośna biała tablica na nim. To jak daleko poszczególne stoliczki oddalone są od siebie zależy od przestrzennych możliwości szkoły, a właściwie budynku, w którym się znajduje.

Duże szkoły w centrum miasta przyciągają większość obcokrajowców i je polecałabym młodym ludziom czy bardzo towarzyskim, którzy oprócz hiszpańskiego chcą poznać nowych ludzi i mieć zajęty każde popołudnie oraz wieczór. Mniejsze szkoły oznaczają mniej ludzi, bardziej kameralne warunki. Nie ukrywam, wolę rozwiązanie numer dwa.
Wybór oczywiście również zależy od tego, czy chcecie się tylko skupić na nauce, czy wolicie total immersion (opcja z noclegiem u gwatemalskiej rodziny) czy połączyć to z wolontariatem, czy może Waszym celem jest zdanie egzaminu potwierdzającego Wasze kompetencje z hiszpańskiego.
Szkoły
Przygotowałam Wam listę szkół, do których uczęszczali nasi znajomi albo ja, albo, o których słyszałam coś dobrego (numer odpowiada oznaczeniom na mapie). NIE JEST TO RANKING, a numery raczej pokazują odległość od Parque Central.

- Utatlán – zdecydowanie najpopularniejsza placówka wśród ziomków backpackersów, gości w Sasa Seibel. W samym centrum miasta.
- Celas Maya – ta szkoła oprócz “zwyczajnych” lekcji oferuje także kursy: przygotowujące do egzaminów DELE, biznesowy oraz hiszpański medyczny.
- Inepas – Inepas znaczy tyle, co Institute of Spanish Language and Social Aid Programs, czyli to jest szkoła dla tych, którzy przy okazji szlifowania hiszpańskiego chcieliby zrobić coś pożytecznego.
- Kamalbe – to kolejna szkoła z opcją wolontariatu.
- Cervantes Spanish School – (ich FB) – do tej szkoły chodziłam ja i jest super kameralna, ze wspaniałą właścicielką, rodzinną atmosferą, biblioteczką, wspólnym gotowaniem i wycieczkami. Pewnie jest tego więcej, ale w związku z tym, że chodziłam do szkoły rano, a po południu pracowałam w Casa Seibel, tak że rzadko kiedy mogłam uczestniczych w actividades po lekcjach. Udało mi się pójść z nimi na Cerro Quemado i Cerro Baul. Mimo, że na mapie wygląda, jakby szkoła była strasznie daleko od centrum, wcale tak nie jest. Z placu głównego to 10-15 min na nogach. Szkoła znajduje się na zamkniętym osiedlu mieszkalnym.
Informacje dodatkowe
Oczywiście jest o wiele więcej szkół, ale te dadzą Wam pojęcie o programie nauczania, organizacji kursów, noclegach, wycieczkach oraz koszcie. Od ery covidowej wszystkie szkoły proponują również opcję zajęć online, a niektóre lekcji majskiego K’iche’, jakby ktoś był zainteresowany.
Choć normą są lekcje 1-na-1, istnieje możliwość uczenia się w grupie dwuosobowej. Sprawdza się to zazwyczaj, jeśli nigdy wcześniej nie miało się do czynienia z hiszpańskim, bądź jest się mniej więcej na tym samym poziomie, co osoba, z którą się dzieli lekcje.
Chciałam tylko dodać, że wszystkie linki, które udostępniam na mojej stronie są tylko i wyłącznie częścią informacji dla Was czytelników czy podróżników w drodze, ja – nie dostaję niczego za ich udostępnianie.
It’s great to hear your perspective on group lessons vs. one-on-one! I totally agree that sometimes the group dynamic can be more motivating. I also found Xela’s slower pace to be perfect for taking time to really get to know the language and the culture.
Good to know that there are more people appreciating group classes more than 1-on-1. 🙂 Hope you’ve had an amazing time in Xela!