Cudowna Nowa Zelandia
Autostop z Murchison do Takaki
Takaka to małe hippisowskie miasteczko położone na południowo-wschodnim krańcu Golden Bay, na północnym krańcu Wyspy Południowej Nowej Zelandii, położone w dolnym biegu rzeki Takaka. State Highway 60 biegnie przez Takakę i podąża doliną rzeki, zanim wspina się na wzgórze Tākaka, do Motueka (oddalonego o 57 km) łączącego Golden Bay z bardziej zaludnionym wybrzeżem Zatoki Tasmana. Z Clarą postanowiłyśmy pojechać tam na stopa. Byłyśmy przygotowane, sami zobaczcie ile wysiłku Clara włożyła w produkcję tablic, haha. W sumie to nie czekałyśmy jakoś długo. Udało nam się przybyć całą trasę trzema autami.
Takaka
W hostelu w Takaka poznałyśmy Kanadyjkę, która wynajęła samochód i była na tyle miła, że przez dwa dni zabierała nas ze sobą dokładnie do tych miejsc, które miałyśmy na swojej liście. Szczerze mówiąc, nie jestem pewna, czy udałoby się nam tam dojechać bez niej. Pewnie próbowałybyśmy stopa.
Waikoropupu
Źródła Pupu to jedno z miejsc. Potem było Collingwood, plaża Wharariki, Przylądek Farewell, Farewell Spit, Puponga; i w końcu Park Narodowy Abel Tasman: Pohara, Wainui i plaża Totaranui.
Czas na powrót
W hostelu oprócz Kanadyjki, poznałam też dwie starsze panie z Niemiec, które zabrały mnie do Picton. I tym razem mi się udało. W Picton zostałam na noc, a rankiem musiałam złapać stopa do Christchurch. I wiecie kto się zatrzymał? Kierowca autokaru. To był pierwszy Nowozelandczyk, którego spotkałam na swojej drodze przez całe dwa tygodnie. Autokar był pusty, bo zawracał z trasy i mnie wziął, żeby mu trasa szybciej zleciała. A w Christchurch spałam na couchsurfingu u Chińczyka, który mówi po polsku. Haha, takie przypadki.
Więcej zobaczycie na filmiku!
n.z. 90% kraju nie ma zasiegu. zasieg tylko w miastach i na glównych drogach. czasem trzeba przejechac 100 km zeby miec zasieg. leje. nie mozna WOGÓLE wysiadac z auta bo meszki. zawsze i wszedzie. leje. nazi department of tourism zabrania wszystkiego, wszedzie. spanie na dziko to bullshit – albo masa niemców, albo o 6tej rano przychodzi nazi i daje mandat. leje. depresja. kilo baraniny w sklepie 40 dolarów. surowej. gotowej do jedzenia nie ma. kilo czeresni 40 dolarów. leje. benzyna w cenie europy, dwa razy wiecej niz w australii. 4 razy wiecej niz US. leje. meszki. cale fjordy nie maja dróg, sa niedostepne. meszki. leje. komary i baki w arktyce to zero w porównaniu do meszek. leje. zeby znalezc miejsce na noc, trzeba pojezdzic ze 2-3 godziny, wszedzie ploty i zakazy. wszedzie!!!!! aplikacje z miejscami do spania wysylyja wzystkich niemców na malutkie parkingi na 5 aut, stoi sie drzwi w drzwi, jak przed supermarketem. jak sie stanie z boku, to mandat. leje. meszki. nie mozna zagotowac wody bo meszki. i leje. trzeba przeskakiwac wyspe z poludnia na pólnoc, albo wschód zachód zeby nie lalo. n.z. jablka po 5 dolarów za kilo. te same jablka wszedzie indziej na swiecie po 1.50 dolara. aftershave za 50 dolarów w normalnym swiecie tam kosztuje 180.
wszystkie mosty sa na jedno auto, poza Auckland. miasteczka wygladaja tak: bank, china takeout, empty store, second hand ze starymi smieciami, empty store, china takeout, second hand, bank and so on – kompletny upadek i depresja. pierwszy raz w zyciu kupowalem w second handzie. wejscie na gorace kapiele 100 dolarów. dwa razy psychopaci zagrazali mojemu zyciu (wyspa pólnocna, srodek-wschód), jeden z shotgunem. policja to ignoruje.
co by tu jeszcze? jest pare dobrych rzeczy, wymieniam zle, bo NIKT tego nie mówi. bardzo latwo zarejestrowac auto, ubezpieczenia nieobowiazkowe i tanie. przeglad co 6 miesiecy. w morzu sie nikt nie kapie, poza surferami, zimno, prady. meszki doprowadzaja do obledu.nie ma na nie sposobu. wszedzie mlodociane adolfki. tysiacami. supermarkety, maja ich 3, sa tak zle,ze nie ma co jesc. marzy sie o powrocie do swiata i normalnym jedzeniu. ogólnie marzy sie o normalnym swiecie, caly czas odlicza dni do wyjazdu . w goracych wodach maja amebe co wchodzi do mózgu. no chyba ze sie zaplaci 100 dolarów za wstep, to mówia ze nie ma ameby
Ja tylko byłam na Wyspie Południowej. Zupełnie inne wrażenia