O ile Puno nas nieco rozczarowało, gdyby nie te orkiestry, to naprawdę smutny byłby to wypad, to Copacabana mile nas zaskoczyła. Titicaca tuż po przekroczeniu granicy z Boliwią podobała nam się o wiele bardziej. W końcu była normalna plaża, smażona ryba nad jeziorem, łódki oferujące rejs po jeziorze i transport do Isla del Sol. O…
Read more