Jukatan to kraina cenotów. Trudno sobie wyobrazić nawet krótkie wakacje na tym półwyspie bez natrafienia na choć kilka lejów zapadliskowych, bo tak ładnie można nazwać cenoty po polsku. Na naszej drodze już się na nie natknęliśmy w Bacalar i Valladolid, ale właśnie tu, w okolicach Meridy, są miasteczka, które z nich słyną. Donde esta el…
Read more#zwierzęta

Tikal
El Mirador było wyjątkową i niepowtarzalną przygodą obcowania z antycznym miastem Majów. Każde kolejne ruiny miast tej cywilizacji wydały nam się zbyt zatłoczone, zbyt wymuskane, zbyt ogrodzone czy zbyt skomercjalizowane. Pierwsze wrażenia z Tikalu w Gwatemali też takie były, ale po wizycie w Chichen Itza zmieniliśmy zdanie i stwierdziliśmy, że zbyt surowo oceniliśmy to największe…
Read more
Tasmania
Z całej wyprawy po Australii, Tasmania zachwyciła mnie najbardziej! Pomysł Moim marzeniem od nie pamiętam kiedy było zobaczenie diabła tasmańskiego. Dlatego Tasmania. Od początku mówiłam dziewczynom, że w Australii możemy zobaczyć co tylko chcą i pojechać gdziekolwiek chcą, ale na Tasmanię musimy zostawić kilka dni. Trochę nam to przedrożyło sprawę, bo musiałyśmy lecieć. Lot był…
Read more
Uyuni na bis
Wycieczka po Uyuni rozpoczęła się wyjątkowo dobrze. Zobaczyłyśmy i cmentarzysko pociągów, i solnisko Uyuni, które zupełnie nas zachwyciło. Następne dwa dni, a właściwie półtora dnia, było pod znakiem innych wspaniałości płaskowyżu boliwijskiego. Czekały na nas różnobarwne laguny, pustynia, wulkany, surrealistyczne formacje skalne, gejzery i zwierzęta. REA Ojoj, dużo tego. Od czego by tu zacząć? Jak…
Read more