Menu
Matalata
  • Blog
  • Kategorie
    • Afryka
      • Maroko
    • Ameryka Środkowa
      • Belize
      • Gwatemala
    • Ameryka Południowa
      • Boliwia
      • Chile
      • Kolumbia
      • Peru
    • Ameryka Północna
      • Dominikana
      • Kanada
      • Kuba
      • Meksyk
    • Australia i Oceania
      • Australia
      • Nowa Zelandia
      • Vanuatu
    • Azja
      • Chiny
      • Indonezja
    • Europa
      • Wielka Brytania
    • Film
    • Życie w podróży
  • Współpraca
  • Kontakt
Matalata
Las Salinas Ekwador

Kolejny nowy rok

Posted on January 28, 2024April 4, 2025

Od Kostaryki do Brazylii


W wymarzoną wyprawę po Ameryce Łacińskiej, od Meksyku po Chile, wyjechaliśmy w czerwcu 2022. Zaczęliśmy od Gwatemali i w ciągu pół roku odwiedziliśmy wszystkie kraje CA-4 oraz Meksyk. Przed sylwestrem zdążyliśmy wjechać do Kostaryki i tak zaczął się kolejny rok przygód.

Lecąc do Gwatemali byliśmy przekonani, że Ameryka Centralna nas nie zatrzyma na dłużej i że rok spokojnie nam starczy na całą Amerykę Łacińską. Szybko jednak przekonaliśmy się w jak dużym błędzie byliśmy. Nie ma co, jesteśmy “slow-travellers”. 🙂

Filmik znajdziecie tutaj ➡️ https://fb.watch/p-jwh6DskG/

A jak wyglądał nasz 2023? Zapraszam na krótkie podsumowanie:

Styczeń

Rica, rica, a rica Costa Rica

Finca Freda, pod San Vito
Finca Freda, pod San Vito
Uvita

Nowy Rok przywitaliśmy w Kostaryce, na południu, w mało turystycznej części tego kraju, która po zwiedzeniu wybrzeża Pacyfiku i Morza Karaibskiego, i tak podobała nam się najbardziej. Dzięki, Fred, za gościnę.

Finca Freda
Cahuita

Luty

Panama

Panama City
Casco Viejo

W lutym była Panama, i szczerze powiem, że gdybyśmy mieli więcej czasu (i pieniędzy), z chęcią zostalibyśmy tam dłużej. Spieszyliśmy się do Kolumbii, żeby się spotkać z moimi koleżankami i tak wyszło nam ponad tydzień na Bocas del Toro oraz tydzień w stolicy.

Kwiatki
Spacer po Bocas del Toro

Od końca lutego do maja

Kolumbia

Jardin
Tatacoa

Trzy miesiące za mało. Rozkochaliśmy się w tym kraju i z czystym sercem mogę powiedzieć, że ze wszystkich krajów Ameryki Łacińskiej, tam czuliśmy się najlepiej. Tu chciałabym wrócić, i gdybyśmy mieli pracę zdalną, z chęcią za swoją bazę miałabym właśnie Kolumbię. Więcej o naszej trasie w Kolumbii znajdziecie TU.

Cartagena
Medellin

Końcówka maja, czerwiec, lipiec

Ekwador

Banos
Plantacja kawy Billa

Powiem Wam tak, po Kolumbii trudno nam było dostrzec coś wyjątkowego w tym kraju, przy czym trzeba tu dodać, że trochę mieliśmy pecha. Ciągle chorzy, trafialiśmy na sąsiadów urządzających karaoke po północy z wielkimi głośnikami w ogródku, i takie tam. Zresztą, wiadomo co się dzieje teraz w Ekwadorze i nawet kiedy my tam byliśmy, dało się to odczuć, szczególnie w Quito. Na pewno jednym z ciekawszych rzeczy, które udało nam się zrobić, to wolontariat na plantacji kawy. 

Isla de la Plata
Wodospad

Podróż przez Amazonię

Kolejna część naszej amerykańskiej przygody i podsumowanie 2023 roku, czyli od Kostaryki do Brazylii i nasze wymyślne suweniry.
San Martin de Amacayaku
Iquitos
Na statku do Belem

Przygoda, przygoda… Z Ekwadoru, przez Peru, Kolumbię, do Brazylii. Łącznie prawie cztery miesiące w Amazonii. O trzy za dużo 😉 Trudne doświadczenie pod wieloma względami. Ile łodzi, godzin nam to zajęło? Huhuhu. Było tego trochę. Dokładne podsumowanie już wkrótce.

Na hamaku
Santa Rosa
Gdzieś po drodze, Rio Napo

Wrzesień i październik

Brazylia

Belem
Rio

Niestety w Brazylii udało nam się zobaczyć tylko Amazonię, trochę Pernambuco oraz Rio. Miało być dużo więcej, ale samolot do Krakowa czekał, tak że trzeba wrócić i dokończyć tą wyprawę.

Rio
Manaus

Gdzie, jak, czym i co?

2022 pod kilkoma względami był bardziej urozmaicony, więcej kontynentów, więcej państw, więcej zmian. W 2023 weszliśmy odczuwając po trochu te ciągłe zmiany i to nie było akurat zbyt fajne. Wiedzieliśmy, że musimy na kilka tygodni intensywnych eksploracji dawać sobie miesiąc siedzenia w jednym miejscu, bo inaczej byśmy zwariowali. Stąd więcej WorkAway’i, żadnych Couchsurfingów, czy nocowania w dormach.

Kraje: 6 (Kostaryka, Panama, Kolumbia, Ekwador, Peru, Brazylia)

Czym? autokarami (niestety zniknęły już chickenbusy), vanami, tuk tukami, kajakami, łodziami, promami i różnymi takimi, co po wodzie pływają; samolotów było najmniej. Po miastach – autobusami, metrem, z buta, a w Brazylii dużo uberem.

Gdzie? Zdecydowanie AirBnb, czasami hostele, hamak na statku, w ramach wolontariatów: opuszczony dom na wzgórzu, chata w Amazonii, drewniana chata z myszami w górach, mieszkanie na blokowisku w Belem .

Jedzenie? Zestawy obiadowe, buły, popcorn, owoce, pollo pollo i tak do wyr…ania. Sorry, ale jedzenie było kiepskie. Najlepsze owoce, w tym banany, w naszej opinii, Ekwador. Najlepsze jedzenie uliczne (daleko tu do Meksyku) – Kolumbia. Amazonia będzie mi się do końca życia kojarzyć z kurczakiem i rybami leżącymi bóg wie, jak długo w zamrażalkach, które odmrażają się i zamrażają, bo prąd jest tylko kilka godzin dziennie. Bleeee.

Co? No, w końcu coś, o czym z uśmiechem na ustach można opowiadać. Pacyfik, Morze Karaibskie, Atlantyk i Amazonka. Leniwce i kajmany. Góry, lasy, dżungla, pustynia, wodospady, wyspy, plaże, miasta, muzea, centra handlowe (kurde, czasami człowiek musi). Zbieranie i obróbka kawy. Festiwale. Autentyczne społeczności. Duuużo tego było.

Suweniry

W zeszłym roku pisałam o stratach, to w tym napiszę o suwenirach. Kiedyś, jak jeszcze sama się włóczyłam po świecie, kupowałam magnesy i kolczyki. Teraz już nic, ale od Kostaryki zaczęliśmy gromadzić potencjalnie przydatne rzeczy i powiem Wam szczerze, że jak przyszło się z nimi żegnać to smutno mi było, bo mówiły kawałek naszej podróżniczej historii.

W Kostaryce udało nam się zdobyć grzałkę, która tak bardzo się przysłużyła, że poleciała z nami do Polski. Linkę do wieszania prania też sobie sprawiliśmy, też się przydała, do różnych dziwnych rzeczy bardziej niż wieszania prania. W Kolumbii, w Jardin, dorobiliśmy się garnka i dwóch misek. Za duże były, żeby do Europy je zabierać, ale to był dobry zakup. W Ekwadorze dokupiliśmy jeszcze metalowy kubek, strzał w 10, jest cały czas z nami. Z kubkiem, garnkiem i grzałką robiliśmy sobie kawę w największych amazońskich dziurach, jak akurat był prąd. Grzyb, pleśń i takie tam w Brazylii, zmusiły nas do kupna prześcieradła i poszewek na poduszki. Przydawały się nawet w Rio, ale i tam zostały. Jak Wam się podobają praktyczne suweniry?

Next
Previous

Podobało Ci się? Prześlij dalej:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window) Facebook
  • Click to email a link to a friend (Opens in new window) Email
  • Click to share on LinkedIn (Opens in new window) LinkedIn
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window) WhatsApp

Like this:

Like Loading...

Mogą Cię zainteresować:

2 thoughts on “Kolejny nowy rok”

  1. Kulka:) says:
    February 1, 2024 at 8:59 am

    Wspaniale sie z Tobą podróżuje Kochanie!!! Dzięki za wspaniale wspomnienia:)

    Reply
    1. laskowska.marta says:
      February 1, 2024 at 9:50 am

      Dziękuję! Następne wyprawy już w planach 🙂

      Reply

Leave a Reply Cancel reply

Skomentuj

Your email address will not be published. Required fields are marked *

  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube

Znajdź mnie:

Wpisy chronologicznie

  • Casa Seibel

    Casa Seibel

  • Nie samym Acatenango Gwatemala stoi

    Nie samym Acatenango Gwatemala stoi

  • Cerro Baúl - płuca Xeli?

    Cerro Baúl - płuca Xeli?

  • Hiszpański w Xeli

    Hiszpański w Xeli

  • Laguna Chicabal

    Laguna Chicabal

  • Nawet Xela ma swój Irish Pub

    Nawet Xela ma swój Irish Pub

  • Odpustowa Xela

    Odpustowa Xela

  • Teatro Municipal de Quetzaltenango

    Teatro Municipal de Quetzaltenango

  • Xela - jak dojechać?

    Xela - jak dojechać?

  • Xela - Quetzaltenango

    Xela - Quetzaltenango

  • Powrót do Gwatemali

    Powrót do Gwatemali

  • Tapachula - miasto więzienie?

    Tapachula - miasto więzienie?

  • CaSa, Centro de las Artes de San Agustín Etla

    CaSa, Centro de las Artes de San Agustín Etla

  • Mitla

    Mitla

  • Dia de los Muertos w Xeli

    Dia de los Muertos w Xeli

  • Matalata w Aguas Amargas
    Aguas Amargas
  • Anning gorące źródła
    Anning
  • Mano del Desierto
    Antofagasta
  • Brystol Badminton
    Brystol
  • recepcja
    Casa Seibel
  • CaSa Centro de las artes san Agustin, Etla Oaxaca
    CaSa, Centro de las Artes de San Agustín Etla
  • Widok z Cerro Baul, Xela, Gwatemala
    Cerro Baúl – płuca Xeli?
  • Cerro Quemado
    Cerro Quemado
  • Chichen Itza
    Chichen Itza
  • Kunming widok z balkonu
    Chiny – początek
  • Arena Pepe Cisneros, wejście
    Co robią dzieci w niedzielny wieczór?
  • Co się wydarzyło na dworcu w Santa Clara?
  • 2025 (14)
  • 2024 (5)
  • 2023 (3)
  • 2022 (34)
  • 2021 (2)
  • 2020 (22)
  • 2019 (13)
  • 2018 (13)
  • 2017 (5)
  • 2016 (2)
  • 2013 (2)

©2025 Matalata | WordPress Theme by Superb WordPress Themes
 

Loading Comments...
 

    %d